German InStyle is "bigger" and much better than polish. There are same headings but MORE. Polish InStyle x 10. Articles are more (I'm using this word again) interesting. They write about bloggers too (Chiara Ferragni, Pernille Teisebæk). And this magazine smells amazing because of sample perfume.
Niemieckie wydanie InStyle jest po prostu większe.W środku znajdziemy takie same rubryki jak w naszym rodzimym wydaniu, lecz bardziej obszerne. Polski InStyle x 10. Artykuły (oczywiście w większej liczbie) są bardziej interesujące. Mamy również wzmianki na temat blogerek (Chiara Ferragni, Pernille Teisebæk). Mnie ujął...zapach spowodowany dużą liczbą próbek perfum.
Lets start the review!
Zaczynamy przegląd!
Niemieckie wydanie InStyle jest po prostu większe.W środku znajdziemy takie same rubryki jak w naszym rodzimym wydaniu, lecz bardziej obszerne. Polski InStyle x 10. Artykuły (oczywiście w większej liczbie) są bardziej interesujące. Mamy również wzmianki na temat blogerek (Chiara Ferragni, Pernille Teisebæk). Mnie ujął...zapach spowodowany dużą liczbą próbek perfum.
Lets start the review!
Zaczynamy przegląd!