Każdego dnia kiedy tylko otwieram szafę, kończę z ubraniami do biura. Naprawdę, patrzę na metkę, na której nadrukowano „Top Secret Soft Office”. Dla przykładu posiadam bluzkę miekką w dotyku do tego stopnia,że nie czuję jej podczas noszenia. Zobaczycie ją. Wygląda jak produkt od młodej, polskiej marki.
Ostatnio usłyszałam, że stałam się bardziej elegancka. Moja reakcja jawi się tak: „Jestem dziewczyną od Gucci!”.
Look ze zdjęć jest spontaniczny. Chciałam od razu iść na zakupy, ale pomyślałam, że pokażę Wam moją torebkę Chloéz Second Handu. Zmiksowałam czarne, męskie elementy ze złotem. Sneakersy na koturnie to jedyne sneakersy jakie noszę. Nie przepadam za obuwiem sportowym.Every day when I open my wardrobe, I end up with clothes to the office. Really, I look at the label and see an inscription “Top Secret Soft Office”. For example I have a very nice in touch (and very comfortable to wear) blouse that you could see. It looks like polish, young brand product.