A dzisiaj trochę retro, kochani! Ubrana w trapezową sukienkę czułam się prawie jak Twiggy. Prawie, bo płaszcz ma krój jak z lat 80. Także totalny mish mash (kontrolowany). Tak się cieszę, że w końcu schowałam kozaki i mogę cieszyć się tymi słodziakami (czyt. balerinami na obcasie). Ahhh przydałaby się Chanel 2.55… Na razie zadawalam się małą, pikowaną kopertówką. Co myślicie o miksowaniu styli różnych epok? Lubicie lata 60?
And today, a little bit of retro. Dressed in this dress, I felt almost like Twiggy. Almost, because my coat is cut in 80s style. Mish mash but controlled. I’m so glad that I could finally hide boots and wear my sweetiesJ Ballerinas on a heel. This outfit needs a Chanel 2.55… What do you think about mixing different eras? Do you like 60s?
And today, a little bit of retro. Dressed in this dress, I felt almost like Twiggy. Almost, because my coat is cut in 80s style. Mish mash but controlled. I’m so glad that I could finally hide boots and wear my sweetiesJ Ballerinas on a heel. This outfit needs a Chanel 2.55… What do you think about mixing different eras? Do you like 60s?
ON THE PHOTOS I’M WEARING
NA ZDJĘCIACH MAM NA SOBIE
COAT/PŁASZCZ SECOND HAND
DRESS/SUKIENKA SECOND HAND
BAG/TOREBKA ATMOSPHERE
SHOES/BUTY SECOND HAND
Photographed by Crazy Loop
Sfotografowane przez Crazy Loop