Jako, że wiosna w tym roku tylko miesza nam w głowach tym zdradliwym Słońcem, a w między czasie wieje nam po pupach chłodem, to post też taki trochę nietypowy, zawieszony pomiędzy wiosną a zimą. Wzięłam pod lupę kolejny trend sezonu (też zresztą kolejnego z rzędu:)) czyli frędzle - tym razem w wersji, ja żartobliwe ją nazwałam - nowoczesną Pocahontas w zestawieniu z moich ukochanym klasycznym płaszczem w kolorze camel. Bardzo jestem ciekawa, jak Wam się podoba, a może macie mnie za głupią dzikuskę?:P
___________________________________________________________________________________________________